Kontakty z reprezentantami środowisk polonijnych będą zacieśniane
Pierwszy majowy weekend obfitował w Polsce w bardzo ważne wydarzenia polityczne. Najpierw 2 maja br. w Sejmie odbyła się konferencja z okazji Dnia Flagi. Podczas uroczystości głos zabrał prezes PiS-u, Jarosław Kaczyński, który mówił o bezpieczeństwie, polityce wobec Unii Europejskiej, potrzebie zmiany konstytucji i sprawie Trybunału Europejskiego. W Dniu Flagi, a zarazem Dniu Polonii i Polaków za Granicą, prezydent Andrzej Duda odznaczył działających w środowiskach polonijnych za krzewienie polskiej kultury i tradycji. Do Sejmu prezydent skierował projekt ustawy dotyczący dzieci uczących się za granicą.
Gośćmi prezydenta podczas uroczystości w Belwederze byli zarówno Polacy zamieszkujący państwa naszych sąsiadów, jak i ci przybyli z dalekich zakątków świata: USA, Kanady, Australii czy Republiki Południowej Afryki. Z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą Prezydent odznaczył naszych rodaków, którzy działają poza granicami na rzecz propagowania naszej kultury, nauki, edukacji i historii, budując narodową tożsamość. Jedną z odznaczonych osób jest prof. Piotr Małoszewski, znany polonijny działacz z Monachium.
W poniedziałek w Pałacu Prezydenckim odbyło się posiedzenie Rady Polonii Świata z udziałem szefa Gabinetu Prezydenta, Adama Kwiatkowskiego, który zapowiedział, że kontakty z reprezentantami środowisk polonijnych będą zacieśniane, a tego typu spotkania będą się teraz odbywały częściej.
Niezwykle uroczyście wypadł w Polsce, w 225. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, dzień trzeci. Prezydent Andrzej Duda po raz pierwszy w trakcie swojej kadencji wręczył Ordery Orła Białego, najwyższe polskie odznaczenie. Dziękował odznaczonym za wybitne życie, często w bardzo trudnych czasach. Ordery te otrzymali: lekkoatletka, Irena Kirszenstein-Szewińska; były prezes PAN, Michał Kleiber; kompozytor muzyczny, Michał Lorenc; lekarka, więźniarka Ravensbruck i działaczka katolicka, Wanda Półtawska; działaczka opozycyjna, Zofia Romaszewska i znany pisarz i publicysta, Bronisław Wildstein. Temu ostatniemu poświęcił prezydent następującą laurkę: „Głosicielu prawdy i człowieku żądający prawdy i niezłomnie do niej dążący, także prawdy o czasach PRL-u […] – dziękuję za to i proszę o jeszcze”. Wanda Półtawska dziękowała zaś „za ten dzień, bo wreszcie mam poczucie, że jestem w Polsce. Długo czekaliśmy na to!”.
Podczas uroczystości Andrzej Duda powiedział: „Zapatrzmy się w Konstytucję 3 maja, zapatrzmy się w jej twórców. Ich odwagę i zrozumienie dla istoty spraw państwowych i sytuacji, w jakiej była Polska. Niech będą dla nas wzorem uczciwego i rzetelnego prowadzenia spraw publicznych”.
Tego samego dnia odbył się też w Warszawie wielki rodzinny piknik pod hasłem „Vivat Maj, 3 Maj”. Koncert rozpoczęła pieśń Szara piechota, a potem były jeszcze: Niech żyje Polska, Czerwone maki na Monte Cassino i wiele innych. Patriotyczne piosenki śpiewał także wraz z żoną Andrzej Duda. Na zakończenie pikniku, jak zwykle zresztą, zgromadzony tłum warszawiaków odśpiewał znany hymn „Solidarności”: Żeby Polska była Polską, zaintonowany przez Jana Pietrzaka.
Źródło: Informator Warszawski
