Magia tańca - moi najmłodsi studenci
Grzegorz Rykowski – brązowy medalista Mistrzostw Stanów Zjednoczonych w Dziewięciu Tańcach. W swojej szkole uczy z pasją. Masowo szkoli wykwalifikowanych tancerzy – wraz ze swoimi uczennicami w kategorii Pro/Am jest zdobywcą niezliczonej ilości Championship i Scholarship na terenie niemal całych Stanów Zjednoczonych. Marzy o tym, aby taniec stał się dyscypliną olimpijską...
-Kiedy należałoby rozpocząć przygodę z tańcem?
Myślę, że im wcześniej, tym lepiej. Dzieci bardzo lubią tańczyć, a wiele zabaw połączonych z ruchem i tańcem podejmują spontanicznie, dlatego te reakcje należy rozwijać już od pierwszych lat życia. Taniec jest naturalnym zjawiskiem podnoszącym poziom endorfin czyli „związków przyjemności” we krwi, a przyjemność czerpana z ruchu w takt muzyki zwiększa naturalną radość dziecka. Już obcowanie z muzyką stwarza nastrój zadowolenia, a taniec przy muzyce jeszcze tę radość potęguje. Obserwując mojego synka – Adasia, zauważam, że nawet całkiem małe dziecko, które jeszcze nie opanowało chodzenia, gdy usłyszy muzykę, spontanicznie zaczyna poruszać swoim ciałem, kołysać się, machać wszystkim, czym się da... Mogę powiedzieć, że tańczy, kierując się „naturalnym wyczuciem istoty tańca”.
W naszej szkole rozpoczynamy grupową naukę tańca dla dzieci w wieku czterech lat. Te młodsze pociechy zapraszam zawsze na lekcje prywatne, sam na sam z nauczycielem, gdyż poziom percepcji i koncentracji jest dużo niższy (małe dzieci w grupie szybko się rozpraszają).
- Jakie korzyści wśród dzieci niesie ze sobą taniec?
Poprzez taniec dzieci wyzbywają się kompleksów, zahamowań, otwierają się na świat, są spontaniczne i bardzo często odnajdują swoje miejsce w grupie rówieśniczej ucząc się wyrozumiałości dla partnera, niesienia pomocy, wzajemnego zaufania. Zabawowa forma działalności tanecznej sprzyja odprężeniu psychicznemu, zmniejsza napięcia i likwiduje źródła frustracji. Stała obecność melodii powoduje, że ruchy taneczne rytmicznie wykonywane i powtarzane stają się ruchami intensywnymi, przez co poprawiają motoryczność dziecka i jego sprawność ruchową. Duże zaangażowanie emocjonalne w taniec uwalnia większy potencjał możliwości sił ruchowych dzieci. Obecność podkładu muzycznego niweluje skutki fizycznego zmęczenia. Taniec kształtuje precyzję ruchów, doskonali ich koordynację, orientację przestrzenną. Ruchom dziecka nadaje lekkości, sprężystości, gibkości, płynności i skoczności. Pozytywnym zmianom ulega postawa ciała dziecka, gdyż dbając o estetykę i elegancję ruchów wymagam od nich „prostych pleców”, ściągnięcia łopatek i podniesienia głowy. Nie bez znaczenia jest pozytywny wpływ tańca na pamięć dziecka, szczególnie na pamięć ruchową, którą kształtujemy poprzez powtarzanie sekwencji kroków i figur tanecznych. W zależności od proponowanej formy tańca, dostarczane dzieciom doznania estetyczne wyzwalają w nich artyzm, improwizację ruchową i pobudzają inwencję twórczą.
- Oprócz tych wrażeń estetyczno-artystycznych, czy taniec kształtuje również jakieś cechy charakteru dziecka?
Oczywiście, że tak – taniec towarzyski w grupie dzieci kształtuje te dodatnie cechy charakteru, takie jak: cierpliwość, wytrwałość, odwaga, odporność na trud i zmęczenie. Dziecko nabywa umiejętności współdziałania w grupie, akceptacji samego siebie i innych, poszukiwania i pokonywania barier swoich możliwości. Ponadto taniec rozwija pamięć, myślenie, spostrzegawczość, uwagę, orientację, wyobraźnię i inteligencję twórczą. Zabawy taneczne i tańce ćwiczą także i usprawniają refleks, koordynację wzrokowo-ruchową, orientację i wyobraźnię przestrzenną, kształtują świadomy ruch, oddech, uczą podejmowania decyzji, wdrażają do ładu i porządku. Wiele małych dzieci często jest zamkniętych w sobie, boryka się z pierwszymi kompleksami, które uniemożliwiają im swobodne zachowanie w grupie. Taniec stwarza możliwość przełamania tych barier, pomaga nawiązać i utrzymać kontakty niewerbalne i werbalne między dziećmi oraz wyzbyć się niepotrzebnych stresów związanych z własnym wyobrażeniem siebie.
- Czy taniec można traktować jako sport?
Taniec jest najnaturalniejszą formą sportu, wynikającą z natury małego dziecka, a jego podstawową zaletą jest fakt, że poprzez zabawę uczy, rozwija, kształtuje osobowość i poprawną sylwetkę. Moja córka Emilia stawiała pierwsze kroki na parkiecie już w wieku trzech lat, a przed ukończeniem czwartego roku życia zaliczyła pierwszy turniej. Do dziś, tańcząc tańce Standardowe i Latynoamerykańskie, reprezentowała już naszą szkołę na turniejach w stanie Indiana, Wisconsin i Illinois, zbierając komplety pierwszych miejsc. Czy chciałbym z niej zrobić zawodową tancerkę, traktującą taniec jako sport wyczynowy? Jeszcze za wcześnie na taką decyzję. Moim zadaniem jest zaszczepić miłość do tańca. Pracując z nią oraz innymi dziećmi nie myślę o szkoleniu „zawodowych tancerzy w wieku przedszkolnym”, ale staram się w wesołej i przyjaznej atmosferze rozwijać talenty muzyczno – ruchowe dziecka, które być może w przyszłości zaowocują zainteresowaniami muzycznymi, sportowymi lub sceniczno-aktorskimi, czego z całego serca Państwu – rodzicom życzę.
Reasumując uważam, że taniec, jako jeden z elementów aktywności ruchowej u dziecka, spełnia wiele ważnych funkcji w jego rozwoju. Zapisanie dziecka na naukę tańca jest dobrą inwestycją w pociechę. Często zdarza się, że dzieci nie chcą same chodzić na dodatkowe zajęcia i bywają do nich zmuszane. Z własnych obserwacji wiem jednak, że w przypadku tańca zwykle to dzieci namawiają rodziców. A jeśli nawet bywa odwrotnie, po pierwszych zajęciach rzadko rezygnują. Bo taniec jest dla nich przeżyciem magicznym. W nim każda dziewczynka staje się księżniczką na balu, a każdy chłopiec przeistacza się w swego bajkowego idola… Naprawdę, taniec sprawia, że bajki stają się rzeczywistością…