Podziel się   

Polska Pokaż wszystkie »

Opublikowany: 2012-11-12 14:24:18 · Czytany 14539 razy · 2 komentarzy
Nowszy Starszy

Jak obchodzimy Święto Niepodległości?

Uroczyste wciąganie flagi państwowej w trakcie obchodów Święta Niepodległości 11 listopada. (fot. Internet)

Niestety niewiele osób ma pomysł na kreatywne spędzenie święta 11 listopada. Wielu z nas zostaje w tym czasie w domu przed telewizorem, niektórzy wyjeżdżają na grzyby, a jeszcze inni leniwie idą do kina lub do restauracji. Są jednak i tacy, którzy mają własne, interesujące pomysły lub też aktywnie angażują się w lokalne inicjatywy obchodów tego święta. Oto kilka pozytywnych przykładów z różnych szczebli świata polityki.

Wojciech Olejniczak, europoseł, były przewodniczący SLD: – Od 24 lat w Warszawie w dniu 11 listopada organizowany jest Bieg Niepodległości. Dla dziesiątek tysięcy mieszkańców stolicy (i nie tylko) jest to doskonała okazja, aby połączyć swoją sportową pasję ze świętowaniem Dnia Niepodległości. Kilkakrotnie brałem udział w tej imprezie sportowej. W tym roku również nie zabraknie mnie na starcie. W 2010 roku uczestnicy Biegu Niepodległości biegli w dwóch grupach: ubranych w białe i czerwone koszulki. W ten sposób utworzyliśmy największą na świecie, żywą, biało-czerwoną flagę. Był to wspaniały przykład nowoczesnego, radosnego patriotyzmu. Dzień 11 listopada powinien być dniem radosnym, kipiącym od pozytywnych emocji. Bieg Niepodległości idealnie wpisuje się w tę – bliską mi – koncepcję świętowania Dnia Niepodległości. Nie jedni przeciwko drugim, ale razem, niezależnie od tego, co różni nas na co dzień.

Jarosław Stolarczyk, poseł VI kadencji Sejmu RP: – Myślę, że sztampowe, patetyczne obchody nie dadzą upragnionego efektu poczucia wolności i patriotyzmu wśród ludzi młodych, żyjących już długo w wolnej Polsce. Młodzi nie znają uczucia zniewolenia i pragnienia wolności za wszelką cenę, dlatego trzeba próbować ich zainspirować już od najmłodszych lat, jak tylko wchodzą w życie, zaczynając już od przedszkola. Dlatego spodobała mi się inicjatywa prezydenta Komorowskiego, który zapoczątkował tradycję noszenia w ten dzień kotylionu mającego symbolizować naszą pamięć i dumę z tych, którzy walczyli i zginęli za to, żebyśmy mogli żyć w wolnym kraju. Właśnie w zeszłym roku, będąc jeszcze parlamentarzystą, miałem okazję zaobserwować w przedszkolu mojej córeczki, jak te małe dzieci, wykonując własnoręcznie przepiękne kotyliony, poznają naszą historię w sposób niezwykle interesujący i inspirujący dla nich samych. Zdaję sobie sprawę, że często jest to kwestia dobrego pedagoga, ale sam pomysł na świętowanie uważam za genialny. Chwila, kiedy mogę spacerować z dziećmi, które z dumą, ostentacyjnie noszą na piersi „prezydencki” kotylion, jest dla mnie czymś nawet bardziej istotnym, niż wywieszenie polskiej flagi, co oczywiście również odgrywa ważną rolę.

Lidia Geringer de Oedenberg, europoseł i kwestor w Prezydium Parlamentu Europejskiego: – Jestem Polką i Europejką, dlatego bliska mi jest nasza tradycja, w tym szczególnie Święto Niepodległości, które obchodzimy 11 listopada. Mogę powiedzieć, że w tym wypadku cenię sobie podejście obywateli USA i ich sposób na uczczenie patriotycznych świąt: radosne, osobiste i nowoczesne. Myślę, że z korzyścią moglibyśmy wziąć z nich przykład. Na przeszłość powinno się spoglądać z perspektywy przyszłości i w ten sposób kształtować nasz stosunek do kraju i tradycji. Osobiście lubię ten wyjątkowy dzień spędzać z moimi bliskimi. To dobra okazja, aby porozmawiać na tematy, które są dla nas ważne: jaką drogę przeszła Polska, jak się zmieniała i czego doświadczyła. 11 listopada to także dzień zakończenia pierwszej wojny światowej i tym bardziej – ze świadomością tego, co wydarzyło się później w 1939 roku – możemy być teraz dumni, że żyjemy w Europie bez wojen i w Europie, która mimo swoich problemów ciągle prowadzi ze sobą dialog dla lepszej przyszłości. I o tym właśnie warto pamiętać 11 listopada, kiedy w dzień Święta Niepodległości spotkamy się z naszymi rodzinami, przyjaciółmi, czy dalszymi znajomymi. Święto 11 listopada obchodzi się także w innych krajach: w USA jako Dzień Weteranów, we Francji – Rocznicę Rozejmu, w Wielkiej Brytanii – Dzień Maku, a w Belgii – Święto Wyzwolenia.

Piotr Szeliga, poseł na Sejm RP: – Narodowe Święto Niepodległości obchodzimy z moją rodziną zawsze uroczyście. Oczywiście tego dnia wywieszamy flagę biało-czerwoną, która symbolizuje nasze przywiązanie do tradycji i symboli narodowych. Uczestniczę z rodziną we mszy świętej – uroczystej i patriotycznej. Bierzemy udział w oficjalnych uroczystościach maszerując na rynek mojego miasta Biłgoraja, gdzie po odśpiewaniu hymnu wysłuchujemy wykładu historycznego. Później odbywa się złożenie wieńców. Święto Niepodległości ma także wymiar rodzinny. Wspólny obiad z bliskimi, rozmowy o obecnej sytuacji w Polsce, o przyszłości. Starsi członkowie rodziny – dziadkowie – opowiadają młodszym o swoim dzieciństwie, wojnie, czasach komunizmu. Jest to żywa lekcja historii dla nas wszystkich. Tego dnia zapalamy także znicze na grobach żołnierzy, którzy zginęli w obronie naszej Ojczyzny.

Karol Rajewski, radny powiatowy w Błaszkach: – Narodowe Święto Niepodległości jest dla mnie czasem wyjątkowym – dniem, w którym odwiedzam miejsca pamięci narodowej i oddaję hołd ludziom, którzy poświęcili własne życie za to, bym dziś żył w wolnej i niepodległej Polsce. W przeszłości zawsze spędzałem te chwile w samotności, na modlitwie. Obecnie, jako radny Rady Powiatu, jestem zobligowany do reprezentowania mieszkańców na uroczystościach gminnych i powiatowych. Uważam, że trzeba jednak codziennie pamiętać o tych czasem bezimiennych bohaterach i zanosić do Pana Boga modlitwy w ich intencji. Staram się być właśnie takim patriotą i w ten sposób obchodzić nie tylko 11 listopada, ale i pozostałe dni w roku.

--

A jak Wy spędziliście Święto Niepodległości? Podobnie czy inaczej? Zapraszamy do dyskusji w Hydeparku Polonii!

Nowszy Starszy

Inne artykuły w kategorii Polska

Skomentuj artykuł w Hydeparku Polonii

Komentarze zostały tymczasowo wyłączone. Przeprszamy!

~Anonim · 2012-11-13 11:28:40

Polacy w Chicago sa dumni z bycia Polakami, szczegolnie w czasie "parady" oflagowanych gablot po Belmoncie w te i wewte, co zazwyczaj ma miejsce 3 maja :) A co najciekawsze, polowa z nich kompletnie nie ma pojecia dlaczego to akurat 3 maja mozna "se fure przystroic i gumacza spalic" :D A na powaznie, to hucznie jest i osobiscie sie ciesze, ze, mimo w tak malo wyszukany sposob" wiele osob pokazuje swoja tozsamosc.

Ola · 2012-11-12 16:10:59

Chcialabym zebysmy w Polsce spedzali Swieto Niepodleglosci jak amerykanie w USA: hucznie i wesolo. Z racji ze mieszkam w malym miescie w Stanach obejrzalam sobie kilka dobrych polskich filmow z lezka w oku. Badzmy dumni ze swojego pochodzenia. Kocham Polske! Juz niedlugo spotkamy sie na swieta z rodzina w Polsce. Nie moge sie doczekac. Pozdrawiam Polonie na swiecie.

Najnowsze artykuły

Magazyn w sieci

Hydepark Polonii

Dawid
25 lip, 15:17
Zapraszamy na forum Polakow w Szwajcarii - https://forum.polakow.ch»
Mia Lukas
21 cze, 05:49
Mój były chłopak rzucił mnie tydzień temu po tym jak oskarżyłem go że spotyka się z kimś innym [...]»
hanna
20 cze, 03:58
Wszystko dzięki temu wspaniałemu człowiekowi zwanemu dr Agbazarą wspaniałemu czaru rzucającemu we mnie radość pomagając mi przywrócić mego [...]»

Najczęściej...