Podziel się   

Sport Pokaż wszystkie »

Wydanie 2011-01 · Opublikowany: 2011-03-14 21:24:58 · Czytany 7236 razy · 3 komentarzy
Nowszy Starszy

Adamek nie do przebicia!

 „Nie lubię za bardzo prorokować, ale wszystko wskazuje na to, że jeśli Tomek Adamek miałby walczyć o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, nie byłoby to wcześniej niż we wrześniu przyszłego roku. Gdzieś między wrześniem, a grudniem” – mówiła Kathy Duva na kilkadziesiąt godzin przed walką Polaka z Vinny Maddalone w Prudential Center (9 grudnia, godzina 10 wieczorem). Zdradzając wiele szczegółów z najbliższych planów Polaka, ostrzega, że „każdy, kto walczy z Adamkiem wie, że to dla niego życiowa szansa. Szansa na miliony i walkę o tytuł...”

Rozmowa z szefową Main Events, Kathy Duvą - szefową Main Events, firmy promocyjnej Tomasza Adamka.

Kathy Duva: To miłe i interesujące mieć takie problemy, jakie ma Main Events, bowiem każda gala z udziałem Tomka staje się ekscytująca. A Tomek? To mój ulubieniec, z nim każdy dzień staje się lepszy.

- Tomek chce osiągnąć coś, co jeszcze się nikomu w historii boksu nie udało – zdobyć tytuły w trzech najwyższych kategoriach wagowych. Czy jednak już teraz powinien, jak sądzą niektórzy, walczyć z braćmi Kliczko? Jaka walka o tytuł byłaby dla niego najbardziej logiczna? Już teraz?

KD:  Gdybyśmy mogli wybierać, chciałabym walki z Davidem Haye. Wiadomo dlaczego – byłaby to walka najbardziej wyrównana, najciekawsza w wadze ciężkiej, jaką można zrobić. Ich style idealnie do siebie pasują, żaden nie lubi się cofać, a walka musiałby się wszystkim podobać. Zwycięzca tej walki na pewno walczyłby wtedy z którymś z braci Kliczko, czyniąc z tego pojedynku jeszcze większe widowisko. O tym, że Adamek ma walczyć z Kliczkami mówiło się przecież zanim jeszcze przeszedł do wagi ciężkiej, zanim walczył z Andrzejem Gołotą. Odrzucamy te propozycje, bo po prostu oferta finansowa nie jest zadowalająca – jak będzie, to Adamek też będzie gotowy walczyć. Prawda jest taka, że Tomek jest dla nich równorzędnym partnerem – w Stanach już ich prawie nikt nie zna, a Adamek jest wielką gwiazdą, ściąga do hal mnóstwo kibiców. Nasza strategia pozostaje taka sama – walcz jak najwięcej pojedynków, przyzwyczajaj się do wagi ciężkiej, innego stylu, gdzie nie możesz się wdawać w bijatykę. Chcemy pokazać Adamka coraz szerszej publiczności, żeby – kiedy dojdzie w przyszłości do walki z Kliczką – był uczciwie wynagrodzony. Zdecydowanie więcej, niż wynoszą obecne oferty.

-  Wspominałaś, że chciałabyś czasami, by Tomek miał dłuższe przerwy między walkami, choć z drugiej strony on chce walczyć jak najczęściej. Kto podejmuje ostateczną decyzję? Jest głosowanie na specjalnym spotkaniu wszystkich zainteresowanych?

KD: Tomek Adamek podejmuje ostateczną decyzję. To on wychodzi na ring. Moja rola to znalezienie walki za jak największe pieniądze, przy jak najmniejszym ryzyku, bo taka jest rola promotora. Jakby mi jutro powiedział, że chce Kliczko, to musiałabym mu to zapewnić.

- Dałoby się to zrobić tak szybko? Może nie jutro, ale w najbliższej przyszłości?

KD:  Dałoby się, ale Tomek nie dostałby tyle pieniędzy, na ile zasługuje. Za kilka miesięcy on będzie obowiązkowym rywalem dla Kliczko, wtedy będziemy mieli mocniejszą pozycję do przetargu. Byłoby głupotą przyjmowanie ich obecnych propozycji.

-  Z naszej ostatniej rozmowy wynikało, że – wbrew powszechnej opinii – to Władymir, a nie Witalij jest bliższy walki z Adamkiem. Możemy to potwierdzić?

KD: Na pewno, bo w lipcu Tomek będzie obowiązkowym rywalem dla Władymira w rankingu WBO, choć wiadomo, że do ostatecznego terminu walki trzeba dodać dwa, może trzy miesiące. Ranking IBF chce mieć swój miniturniej. Gdyby Tomek wziął w nim udział i go wygrał, byłby także obowiązkowym rywalem Kliczków w tym rankingu. Z biznesowego punktu widzenia to byłoby najlepsze posunięcie.

- Dla IBF Tomek miałby walczyć ze zwycięzcą pojedynku Rossy – Chambers, będąc faworytem bez względu na to, kto by wygrał. Ale mówi się głośno o walce z Royem Jonesem Juniorem, pomyśle, którym nie jesteś zachwycona...

KD: Tomek wychodzi na ring i walczy, ja doradzam mu biznesowo i to nie jest mój pomysł, to nie jest pomysł, który popieram. Podejmiemy wspólną decyzję jak rodzina, która czasami się ze sobą nie zgadza, ale zawsze dochodzi do porozumienia. Gdyby miał zamiar walczyć w tym turnieju IBF o którym wspominałam, Tomek przed walką o mistrzostwo świata musiałby walczyć nawet dwa razy. Nie lubię za bardzo prorokować, ale wszystko wskazuje na to, że jeśli Tomek miałby walczyć o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, nie byłoby to wcześniej, niż we wrześniu przyszłego roku. Gdzieś między wrześniem, a grudniem.

- Aż dziwne, że naszym ostatnim tematem jest najbliższy rywal – Vinny Maddalone...

KD: No właśnie, a on może pokrzyżować wszystkie nasze plany. Będzie chciał wciągnąć Tomka w bijatykę, bo każdy, z którym się Adamek bije, ma dla niego ściśle określony cel: z Arreolą to był test walki z kimś znacznie cięższym, z Grantem – z rywalem przewyższającym Tomka wzrostem. Maddalone to test, czy Tomek będzie umiał powstrzymać się przed wymianą ciosów, na co tak bardzo liczy Maddalone. Tomek musi być bardzo zdyscyplinowany, zapomnieć o przyszłości i skoncentrować się tylko na 9 grudnia i Prudential Center. Bo każdy, kto walczy z Adamkiem, wie, że to dla niego życiowa  szansa. Szansa na miliony i walkę o tytuł.

Nowszy Starszy

Inne artykuły w kategorii Sport

Pozostałe kategorie tego artykułu: · Polska · Polonia w USA · Ludzie

Skomentuj artykuł w Hydeparku Polonii

Komentarze zostały tymczasowo wyłączone. Przeprszamy!

NW · 2011-06-21 11:38:18

Przydałoby się więcej Adamków!

Olaf · 2011-04-08 13:48:45

kibicuje

Adam · 2011-03-24 20:14:31

Adamek dawaj czadu!

Najnowsze artykuły

Magazyn w sieci

Hydepark Polonii

Dawid
25 lip, 15:17
Zapraszamy na forum Polakow w Szwajcarii - https://forum.polakow.ch»
Mia Lukas
21 cze, 05:49
Mój były chłopak rzucił mnie tydzień temu po tym jak oskarżyłem go że spotyka się z kimś innym [...]»
hanna
20 cze, 03:58
Wszystko dzięki temu wspaniałemu człowiekowi zwanemu dr Agbazarą wspaniałemu czaru rzucającemu we mnie radość pomagając mi przywrócić mego [...]»

Najczęściej...