Skarbnik i skarby stanu Illinois
W dniu 8 grudnia 2011 roku, Dan Rutherford, Skarbnik Stanu Illinois (State Treasurer) udzielił ekskluzywnego wywiadu na wyłączność magazynu „Polonia” w swoim chicagowskim biurze w Thompson Center w Śródmieściu Chicago.
(zdj. udostępnione przez danrutherford.org)
Trwa właśnie internetowa aukcja przedmiotów z programu „Cash Dash” prowadzona przez Pańskie Biuro. Zachwyciły mnie te cudowne kolie, złote bransoletki, cenne klejnoty... Skąd Skarbnik Stanu Illinois posiada takie skarby? I jaka jest wartość rynkowa tych przedmiotów?
Łączna wartość wszystkich „skarbów” wynosi 1,5 miliarda dolarów! Niestety... Stan jest tylko depozytariuszem tego skarbu.
Proszę powiedzieć, co jeszcze znajduje się w depozycie naszego stanu.
W moim „skarbcu” przechowuję nie tylko obiektywnie cenne przedmioty, ale również bardzo dziwne. Są tam kolekcje znaczków, monety, pamiątkowe karty do gry, certyfikaty giełdowe, kolekcje wydań „Playboya”, pukle niemowlęcych włosków, dziecięce zęby, gotówka, biżuteria złota i srebrna, czeki zwrotów podatkowych z IRS, obligacje, czeki za pracę, przekazy pieniężne, polisy ubezpieczeniowe, a nawet całe nieruchomości, które po wycenie przez niezależnego biegłego są wystawiane na aukcje. Jedyny wyjątek stanowią odznaczenia wojenne i wojskowe, które czekają na swych właścicieli bez żadnych ograniczeń czasowych i nigdy nie podlegają licytacji.
Skąd pochodzą te wszystkie przedmioty?
Źródłem „skarbów” znanych pod nazwą „Cash Dash” są banki, domy spokojnej starości, szpitale, a nawet akademiki. Wszystkie instytucje finansowe, organizacje for-profit i non-profit, firmy ubezpieczeniowe i korporacje, które prowadzą działalność na terenie stanu Illinois są zobowiązane do zgłaszania do Biura Skarbnika Stanu wszelkiej własności, której właściciel/właściciele są nieznani. Opuszczone przez pięć lat skrytki bankowe i nieaktywne, ale posiadające fundusze konta, niezrealizowane polisy ubezpieczeniowe, itd., podlegają z urzędu corocznemu raportowaniu. Część bezpośrednich właścicieli z pewnością już nie żyje, dlatego poszukiwani są spadkobiercy. Niektórzy przeprowadzili się nie pozostawiając nowego adresu, stąd niedoręczone paczki, czeki lub przekazy pieniężne znalazły się w stanowym depozycie. Wielu mieszkańców Illinois kupiło przed laty tanie polisy ubezpieczeniowe, nie zdając sobie sprawy z tego, że stali się akcjonariuszami tych firm, z których niektóre są obecnie finansowymi gigantami na rynku ubezpieczeń. Rodzice czy dziadkowie nie przywiązywali większego znaczenia do tych „groszowych” polis, które w rzeczywistości okazały się świetną inwestycją i teraz warte są dziesiątki i setki tysięcy dolarów.
Jak sprawdzić, czy ktoś z naszej rodziny nie zostawił nam spadku, o którym nie mamy nawet pojęcia?
Należy wejść na stronę internetową Skarbnika Stanu Illinois www.treasurer.il.gov i wybrać opcję „Cash Dash”. Następnie należy wpisać nazwisko lub nazwę firmy i uzyskać w ten sposób dostęp do bazy danych. Przedmioty, których wartość jest niższa niż 5 dolarów lub które stan otrzymał w depozyt przed 1992 rokiem nie są umieszczone w bazie danych. W takim wypadku należy wypełnić General Inquiry Form. W procesie odzyskiwania wartościowych przedmiotów konieczna jest weryfikacja podstawowych danych: pokrewieństwa, miejsc zamieszkania, itd. Ważne jest więc przechowywanie w domowym archiwum dokumentów urzędowych (akty urodzenia, małżeństwa, zgonu) oraz potwierdzających wszystkie poprzednie adresy.
Co dzieje się z przedmiotami, których właściciele nie zgłaszają się po nie przez wiele lat? W jaki sposób stan poszukuje właścicieli lub ich spadkobierców?
Nieodebrane przez pięć lat przez właścicieli przedmioty oddawane są przez Skarbnika Stanu na publiczne aukcje, organizowane raz w roku. Uzyskane w ten sposób fundusze są następnie przechowywane przez stan do czasu odnalezienia właścicieli lub ich spadkobierców. Zamiast dotychczasowych przetargów, których koszt przeprowadzenia wynosił jednorazowo 29 000 dolarów, obecny system internetowego licytowania e-Bid jest zdecydowanie bardziej ekonomiczny, bo wynosi około 2 000 dolarów, a więc pozwala na zaoszczędzenie prawie 27 000 dolarów. Podczas obecnej aukcji zaoferowano 15 256 przedmiotów. Uzyskana kwota za poszczególne pozycje musi osiągnąć przynajmniej 75% wartości ustalonej przez rzeczoznawcę. Dwa razy w roku lokalna prasa podaje listę osób, które są nadal poszukiwane w celu odebrania własności swojej lub swoich bliskich. Ponadto Biuro Skarbnika Stanu deleguje przedstawicieli programu „Cash Dash” do udziału w różnorodnych imprezach na terenie całego stanu, oferując pomoc przy sprawdzaniu bazy danych pod kątem poszukiwania właścicieli depozytów. Możliwe jest również zaproszenie przedstawiciela programu do pojedynczych firm – po wypełnieniu odpowiedniego formularza on-line.
Jaka była łączna kwota zwróconych prawowitym właścicielom lub ich spadkobiercom przedmiotów w 2011 roku?
W roku 2011 zwrócono przedmioty lub gotówkę o łącznej wartości 72 milionów dolarów.
Został Pan wybrany na stanowisko Skarbnika Stanu prawie rok temu. Proszę powiedzieć naszym Czytelnikom, jakimi zasadami kieruje się Pan sprawując swój urząd.
Jako kandydat na stanowisko Skarbnika Stanu Illinois, przyrzekłem kierować się w pracy fiskalną odpowiedzialnością, „zaciśnięciem pasa” i przeciwdziałaniem wzrostowi długu publicznego oraz pomocą w tworzeniu nowych miejsc pracy. Jestem konsekwentny i dotrzymuję słowa.
Jakie jest główne zadanie stanowego skarbnika?
Głównym zadaniem stanowego skarbnika, „bankiera” stanu, jest kontrola budżetu stanu oraz jak najskuteczniejsze inwestowanie i zarządzanie pieniędzmi podatników. A jest to niebagatelna kwota 15 miliardów dolarów! Wprowadziłem w pracy biura wiele innowacyjnych strategii; m.in. cotygodniową ocenę sytuacji finansowej, aby dzięki bieżącemu monitorowaniu, zapobiegać ewentualnym stratom w stanowym portfolio.
W jaki sposób w praktyce promuje Pan zasady oszczędzania i efektywności?
Program redukcji wydatków rozpocząłem od obniżenia budżetu własnego biura. Na znaczące oszczędności składa się wiele małych kroków i podjęliśmy je. Między innymi, papier firmowy Skarbnika Stanu jest drukowany na cieńszym niż dotychczas papierze. Wykorzystujemy zapasy materiałów biurowych, zgromadzone przez poprzednią administrację. Nie wahamy się używać np. kopert z nieaktualnym już nazwiskiem skarbnika... Zaprzestaliśmy wydawania kalendarzy biurowych, skoro wszystkie stanowiska pracy są wyposażone w komputery, a te mają przecież wbudowaną opcję kalendarza. Wiele stałych linii telefonicznych zostało odłączonych oraz zmniejszono wydatnie liczbę służbowych telefonów komórkowych. Zredukowaliśmy liczbę samochodów służbowych. Płace pracowników Biura zostały zamrożone. Przeorganizowaliśmy strukturę zatrudnienia. Niektóre stanowiska zostały skonsolidowane. Zamknęliśmy sześć lokalnych biur, których utrzymanie było kosztowne, a ich działalność nieefektywna.
Biuro Skarbnika Stanu oferuje liczne programy finansowe i edukacyjne. Proszę omówić najważniejsze z nich.
Na początku mojej kadencji wszystkie programy zostały poddane ewaluacji pod kątem ich ekonomicznej skuteczności i efektywności zarządzania. Dysponują przecież milionowymi budżetami, dlatego ważne było sprawdzenie, czy każdy dolar jest wydawany właściwie i roztropnie. Poszczególne programy adresowane są do konkretnych grup naszej społeczności. Każdy mieszkaniec Illinois może znaleźć coś dla siebie, czyli program odpowiadający indywidualnym potrzebom i uwarunkowaniom finansowym.
Dzięki programowi „Invest in Illinois” dostępne są – za pośrednictwem wybranych instytucji finansowych – nisko oprocentowane pożyczki dla farmerów, właścicieli biznesów, organizacji non-profit oraz prywatnych osób w celu rozwinięcia i wspierania przedsiębiorczości w naszym stanie.
W ramach programu „Access to Capital” oferowane są fundusze – na preferencyjnych warunkach – bankom, uniom kredytowym oraz innym instytucjom pożyczkowym. Dostęp do dodatkowego kapitału jest szczególnie ważny w obecnej sytuacji ekonomicznej kraju.
Program „Financial Education” proponuje seminaria i inne inicjatywy edukacyjne na temat strategii zarządzania finansami, które mają uczyć osoby indywidualne i rodziny inwestowania, racjonalnego wydawania, planowania finansowej przyszłości oraz oszczędzania: „Smart Money”, „Tomorrow's Money”, „Financial Football”.
Plany: „Bright Start” i „Bright Directions” zostały utworzone jako programy oszczędzania na pokrycie kosztów studiów. Inwestycje te są wolne od podatków, jeżeli przeznaczone są wyłącznie na wydatki faktycznie związane z wyższymi studiami (czesne, podręczniki akademickie, stancja i utrzymanie).
„Finally Home Program” pomaga mieszkańcom naszego stanu na zakup lub przefinansowanie domu w przypadku trudności w uzyskaniu tradycyjnej pożyczki. Program jest alternatywą dla pożyczek o bardzo wysokim oprocentowaniu.
Biuro Stanowego Skarbnika wspiera rozwój firm i powstawanie nowych miejsc pracy poprzez program „Technology Development Account” („TDA”). „TDA” zainwestowało już 75 milionów dolarów w utworzenie 26 nowych przedsiębiorstw w naszym Stanie.
Sadzę, że te interesujące informacje staną się cenną wskazówką dla naszych Czytelników i pozwolą wielu z nich wybrać coś dla siebie z bogatej oferty programów stanowych. Czy wzorem innych urzędników stanowych powołał Pan swojego „łącznika” z liczną w Metropolii Chicagowskiej Polonią?
Nie jest to jedna osoba. Moim „łącznikiem” z Polonią jest grupa zaufanych pracowników, pochodzących właśnie z tego środowiska, znających potrzeby i problemy polskich imigrantów zamieszkujących Chicago i przedmieścia.
Ma Pan imponujące doświadczenie, zarówno w służbie publicznej, jak i w prywatnym sektorze. Przez 18 lat pracował Pan z ramienia Partii Republikańskiej w Stanowym Kapitolu w Springfield, najpierw przez 10 lat w Izbie Reprezentantów, reprezentując 53 Dystrykt, a następnie w Senacie jako stanowy senator z 5 Dystryktu. W jaki sposób suma tych doświadczeń pomaga Panu w obecnej pracy?
Zarówno w biznesie, jak i w polityce i w życiu najważniejsza jest ekonomiczna skuteczność, która jest łatwo zauważalna. Albo zarabiamy, albo tracimy. Zarabianie to nie tylko generowanie przychodów, ale także oszczędzanie. Szukam oszczędności zawsze i wszędzie. Stąd zrodził się mój najnowszy pomysł, jakim jest propozycja połączenie biur Skarbnika Stanu i Stanowego Kontrolera w jedno biuro, co przyczyniłoby się do znacznych oszczędności w budżecie naszego stanu.
Kto jest Pańskim zdaniem najpoważniejszym kandydatem Partii Republikańskiej w zbliżających się wyborach prezydenckich?
Popieram Mitta Romney'a, byłego gubernatora stanu Massachussets. Kieruję w naszym Stanie jego sztabem wyborczym. Uważam go za najlepszego kandydata Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich.
Czytelnicy „Polonii” pragnęliby dowiedzieć się także, jakim człowiekiem jest Dan Rutherford prywatnie. Skąd pochodzi, jakie ma wykształcenie i zainteresowania? Co robi w wolnym czasie?
Urodziłem się w małej miejscowości Pontiac w Illinois. Stopień bachelor w dziedzinie administrowania biznesem uzyskałem w Illinois State University. Od 1985 roku do 2010 roku pracowałem w firmie ServiceMaster Company, w której odpowiadałem za globalną ekspansję przedsiębiorstwa. Odbyłem wiele służbowych podróży do krajów Azji, Ameryki Środkowej i Południowej, Europy i Afryki. To była moja wymarzona praca, gdyż mogłem połączyć życie zawodowe z pasją, jaką jest dla mnie podróżowanie. Po 25 latach pracy przeszedłem na emeryturę.
Podróże uwielbiam od czasów szkoły średniej. Kocham żeglarstwo, wędkowanie, nurkowanie (najchętniej u wybrzeży wyspy Bali w Indonezji) i przygody. Po ukończeniu college'u przewędrowałem z plecakiem całą Europę. W Kenii prowadziłem przez kilka miesięcy safari. Uczestniczyłem w wielu morskich rejsach i regatach, m. in. w Australii. Przez trzy miesiące z małą grupą takich samych jak ja zapaleńców, przemierzałem Afrykę w ciężarowce diesel Bedford. Posiłki gotowaliśmy na ogniu, kąpaliśmy się w rzekach i strumieniach i spaliśmy pod gołym niebem. Do największych przygód swego życia zaliczam podróż przez pustynię Sahara. Było naprawdę gorąco...
Jako zapalony podróżnik, jestem oczywiście obrońcą środowiska naturalnego. Wokół mojego domu w Powiecie Livingstone założyłem siedlisko przyrodnicze, habitat i zasadziłem setki drzew i krzewów.
Taki odważny człowiek jak Pan, na pewno już planuje kolejną przygodę w świecie polityki. Proszę zdradzić, jaki będzie następny Pański krok.
Jestem zachęcany, aby w 2014 roku ubiegać się o stanowisko Gubernatora Stanu Illinois z ramienia Partii Republikańskiej.
Dziękuję za rozmowę!