Parada 3 Maja w Chicago
Witaj majowa jutrzenko!
Jutrzenko, jutrznio,dniu nadziei.
Co roku wiosna tą piosenką
W zielonej sławi cię zawiei.
Wiersz Klemensa Piotrowskiego nie jest tak znany jak utwór Rajnolda Suchodolskiego, który w formie taneczego mazurka kojarzy się automatycznie co bardziej rozgarniętemu Polakowi z obchodami kolejnej rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja z 1791 roku. Ale to właśnie utwór Piotrowskiego był nieoficjalnym hymnem obchodów majowego święta w Chicago i to od początku . A pierwsze uroczystości zorganizowali Polacy w Wietrznym Mieście już w 1891 , w stulecie ogłoszenia konstytucji którą niedawno nazwał Adam Kożuchowski „testamentem konającej republiki” ( „Polityka” 3 maja 2011).
Pierwsze obchody przybrały postać wielkiej parady wielotysięcznego tłumu naszych rodaków, który zebrał się pod kościołem pod wezwaniem św.Stanisława Kostki. Dano wyraz swojej polskości, choć Polski nie było na mapie Europy. I tak było odtąd zawsze, aczkolwiek mylą się ci którzy podają (prawdopodobnie za organizatorem współczesnych obchodów rocznicy czyli Związkiem Klubów Polskich), iż tegoroczna parada była 120.w historii. Otóż do 1915 roku parad po prostu nie było. Do wybuchu I wojny śwatowej chicagowskie manifestacje majowe były co prawda wyrazem niepodległosciowych tendencji nurtujących Polonię amerykańską i miały silny patriotyczny charakter, ale były uroczystościami kościelnymi. Specjalne msze święte i akademie były organizowane w świątyniach dopóty nie stanął w parku Humboldta pomnik Tadeusza Kościuszki (odsłonięcie 11 wrzesnia 1904r.)
Dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości pod pomnikiem Naczelnika zaczęły się zbierać prawdziwe tłumy członków naszej diaspory. Przemarsze dziesiątek tysięcy rodaków wpisały się na długie lata w historię miasta. Dokładnie do 1974 roku, gdy organizator parad , Związek Narodowy Polski przeniósł je do śródmieścia Chicago. W pierwszą sobotę najbliższą rocznicy uchwalenia konstytucji pełno nas było na Clark czy Dearborn. Ustalił się pewien standard świętowania aktualny do dziś: parada, składanie wieńców pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki ( przeniesionym w 1978 roku na nabrzeże jeziora Michigan przy planetarium , dziś to Solidarity Drive)oraz specjalna , dziękczynna msza święta.
Od 1991 roku organizatorem parad jest Związek Klubów Polskich , a przemarsze mają swoje stałe miejsce w prestiżowym punkcie miasta na Columbus Drive z trybuną honorową naprzeciw fontanny Buckingham.Tu jest naprawdę pięknie , jest to miejsce historyczne i kultowe , tu pomiędzy rzeką Chicago, a jeziorem Michigan ma w końcu początek legendarna Route 66 kończąca się w Los Angeles.
Rekordowym - jeśli chodzi o frekwencję - przemarszem wydaje się być parada z 2000 roku, gdy ze względu na przebudowę ulicy Dearborn uroczystości rocznicowe przeniesiono na ulicę Milwaukee.Według policji i mediów tłum wówczas zgromadzony na ulicy i chodnikach na odcinku od Bryn Mawr do Devon mógł liczyć 300 tysięcy osób! Względy prestiżowe oraz protesty mieszkańców i właścicieli sklepów spowodowały - ku zadowoleniu trzeźwo myślących - powrót parady do centrum Chicago. I dobrze!
Rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja zbiega się w czasie z wielkim świętem Meksykanów, Cinco de Mayo. Nasi sąsiedzi czczą historyczny moment swojej historii, gdy 5 maja 1862 roku ich wojska pokonały Francuzów w bitwie pod Puebla. Fiesta z tej okazji jest nieporównywalna z naszym sposobem świętowania , w każdym bądź razie widoczny w tych dniach jest fakt, iż imigrantów z południa jest wielokrotnie więcej od nas. Zresztą jednym z powodów wyeliminowania naszych parad z Humboldt Park była demonstracyjna niechęć Meksykanów (którzy już od lat 70. dominowali w tej okolicy ) do naszej grupy etnicznej, co przejawiało się choćby obrzucaniem naszych rodaków jajkami w czasie przemarszy trzeciomajowych.
Konstytucja z 1791 była aktem prawnym zaledwie rok, nie zadbano wówczas jednak o armię, co doprowadziło naszą ojczyznę do rozbiorów . Konstytucja została obalona przez konfederację targowicką popieraną przez Rosję, w wyniku interwencji wojsk rosyjskich w czasie wojny polsko-rosyjskiej w 1792 roku. W Polsce uznaje się ją za ukoronowanie wszystkiego, co dobre i oświecone w polskiej historii i kulturze. Od czasu odzyskania niepodległości w 1918 roku, Święto Konstytucji 3 Maja było obchodzone jako najważniejsze święto państwowe. Przez swą bliskość ze świętem robotniczym 1 Maja, rocznica ustanowienia tego nowoczesnego prawa była znienawidzona przez komunistów za czasów PRL-u. Po zmianie ustroju, od kwietnia 1990 r. Święto Konstytucji 3 Maja należy do uroczyście obchodzonych polskich świąt.
W Chicago obchody święta Konstytucji 3 Maja są największymi poza granicami Polski. Paradę transmituje jeden z kanałów amerykańskiej telewizji, sporo się o niej mówi i pisze w mediach nie tylko polskojęzycznych. Gośćmi uroczystości trzeciomajowych na przestrzeni dekad byli najwięksi politycy polscy i amerykańscy, zawsze obecni byli najważniejsi lokalni politycy i dygnitarze oraz władze kościelne . Ostatnio parada mocno przyblakła i choć nie brakuje na niej przedstawicieli władz miejskich i stanowych oraz znakomitych gości z Polski liczba uczestników i widzów systematycznie maleje. Po paradzie widać najlepiej jak ogromna liczba Polaków wróciła do Starego Kraju bądź przeniosła się ze względu na gigantyczny kryzys do innego stanu USA bądź do Europy. Sytuacji nie ratują nawet polskie szkoły sobotnie z tysiącami ubranych na biało-czerwono dzieci. Liczba kolumn marszowych w tym roku oscylowała wokół 100 i tak marnie nie było chyba nigdy.
Marszałkiem tegorocznej parady był Ted Makarewicz , prawnik i działacz organizacji polonijnych, który ze względu na brak znajomości języka polskiego jest słabo znany w środowisku polonijnym. Mecenas Makarewicz wygrał wybory na marszałka głosami... Latynosów, których przywiózł na wybory na swój koszt. Jest to dopuszczalne przy obecnej ordynacji wyborczej ZKP, ale powoduje spory niesmak i niewątpliwie coś w tej materii trzeba zmienić. Z kronikarskiego obowiązku przypomnę, iż hasło tegorocznej parady brzmiało: Jan Paweł II Wielki - Santo Subito, a królową wybrano na specjalnej uroczystości dwudziestoletnią Natalię Ladzińską.
Jaka jest przyszłość naszych trzeciomajowych parad? Co należy zrobić by nie były one tak nudne i bezbarwne jak ostatnio? Piszcie do nas Kochani , przekażemy Wasze uwagi organizatorom uroczystości. Ze swojej strony dziękuję red. Wojciechowi Białasiewiczowi za udostępnienie prywatnych zbiorów archiwalnych. z których zaczerpnąłem większość informacji do tego materiału. Zbiory zgodnie z wolą Wojciecha Białasiewicza przekazane zostały przeze mnie Muzeum Polskiemu w Ameryce, gdzie możecie Państwo już pewnie z nich korzystać.
A na koniec wspomniany już wiersz. Warto go sobie przypomnieć!
Witaj majowa jutrzenko,
Świeć naszej polskiej krainie,
Uczcimy ciebie piosenką,
Która w całej Polsce słynie.
Witaj maj, piękny maj,
U Polaków błogi raj.
Witaj dniu trzeciego maja,
który wolność nam zwiastujesz.
Pierzchła już ciemiężców zgraja.
Polsko, dzisiaj tryumfujesz!
Witaj maj, piękny maj,
U Polaków błogi raj.
Nierząd braci naszych cisnął,
Gnuśność w ręku króla spała,
A wtem trzeci maj zabłysnął
I nasza Polska powstała.
Witaj maj, piękny maj,
Wiwat wielki Kołłątaj!
Ale chytrości gadzina
Młot swój na nas gotowała,
Z piekła rodem Katarzyna
Moskalami nas zalała.
Chociaż kwitł piękny maj,
Rozszarpano biedny kraj.
Wtenczas Polak z łzą na oku
Smutkiem powlókł blade lice
Trzeciego maja co roku
Wspominał lubą rocznicę.
I wzdychał: Boże daj,
By zabłysnął trzeci maj!
Na ustroniu jest ruina,
W której Polak pamięć chował,
Tam za czasów Konstantyna
Szpieg na nasze łzy czatował.
I gdy wszedł trzeci maj
Kajdanami brzęczał kraj.
W piersiach rozpacz uwięziona
W listopadzie wstrząsła serce,
Wstaje Polska z grobów łona,
Pierzchają dumni morderce.
Błysnął znów trzeci maj
I już wolny błogi kraj!
Próżno, próżno, Mikołaju
Z paszcz ognistych w piersi godzisz,
Próżno rząd wolnego kraju
Nową przysięgą uwodzisz.
To nasz śpiew: wiwat maj!
Niech przepadnie Mikołaj!
O zorzo trzeciego maja!
My z twoimi promieniami
Przez armaty Mikołaja
Idziem w Litwę z bagnetami.
Wrogu, precz! Witaj maj
Polski i litewski kraj!