Świat Pokaż wszystkie »

Już dziś w Watykanie rozpoczyna się konklawe, mające wyłonić kolejnego papieża, następcę Benedykta XVI. Biorąc pod uwagę doświadczenia ponad dziesięciu ostatnich elekcji szacuje się, że nie powinno ono potrwać zbyt długo- od prawie 200 lat żadne konklawe nie trwało dłużej niż 4 dni.

Najkrótsze konklawe w historii miało miejsce przy wyborze Jana Pawła I w 1978 roku- trwało raptem 1 dzień (nota bene Jan Paweł I zmarł 33 dni po objęciu tronu papieskiego), w niewiele dłuższym głosowaniu (trwającym 26 godzin) został wyłoniony Benedykt XVI. Natomiast najdłuższe w historii konklawe trwało 1005 dni (1268-1271) i ostatecznie doprowadziło do wyłonienia papieża Grzegorza X.

Jak będzie wyglądało obecne konklawe?

W rozpoczynającym się konklawe weźmie udział 115 kardynałów elektorów, w tym czterech Polski: kard. Zenon Grocholewski, kard. Stanisław Ryłko, kard. Stanisław Dziwisz oraz krad. Kazimierz Nycz. Nie wydaje się jednak, aby były szanse na wybór kolejnego Papieża- Polaka. Według szacunków, największe szanse mają natomiast arcybiskup Mediolanu Angelo Scola oraz arcybiskup Sao Paulo Odilo Scherer.

Do wyłonienia papieża będzie potrzebnych 77 głosów. Zgodnie poprawkami wprowadzonymi przez Benedykta XVI w 2007 roku, papież musi zostać wybrany większością co najmniej 2/3 głosów niezależnie od tego, które to jest głosowanie, a nie jak dotychczas, kiedy to po 33 głosowaniach bez rezultatu papież mógł zostać wybrany zwykłą większością głosów.

W celu wyboru papieża kardynałowie zbiorą się w Kaplicy Sykstyńskiej i złożą przysięgę, że dochowają tajemnicy i będą przestrzegać przepisów konstytucji "Universi dominici gregis". Następnie, po poleceniu „extra omnes", wszyscy poza kardynałami opuszczą kaplicę, drzwi zostaną zamknięte, a kardynałowie przejdą do głosowania. Po każdym głosowaniu karty do głosowania pali się, dodając do pieca odpowiednie chemikalia. Gdy z komina unosi się czarny dym, zebrani na placu wierni i obserwatorzy wiedzą, że głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia. Natomiast biały dym i bijące dzwony oznaczają, że nowy papież został wybrany.

Nowo wybrany papież musi jeszcze przyjąć wybór na biskupa rzymskiego, złożyć oświadczenie o wyborze imienia i przyjąć gest posłuszeństwa od kardynałów. Wówczas pierwszy z kardynałów diakonów, którym obecnie jest kardynał Jean-Louis Tauran, przekazuje wiernym wiadomość „Habemus papam" i przedstawia nowego papieża, który wygłasza krótkie przemówienie i udziela błogosławieństwa Urbi et Orbi.