Willem-Alexander już na holenderskim tronie
Wtorek 30 kwietnia 2013 roku był w Holandii wyjątkowym dniem. Po 33 latach rządów królowa Beatrix oficjalnie abdykowała, przekazując tron swemu najstarszemu synowi. Holendrzy świętowali w całym kraju, gromadząc się na placach, w parkach i przed telewizorami, a cały kraj tonął w odcieniach pomarańczy. I choć zrezygnowano z początkowego pomysłu wypuszczenia 150 tysięcy pomarańczowych balonów na zakończenie celebracji, dzień nie obył się bez atrakcji, wzruszeń i niespodzianek, a królowa Maxima zachwycała wspaniałymi kreacjami.
Abdykacja
Po godzinie 10 rano w pałacu królewskim przy Placu Dam w Amsterdamie, królowa Beatrix podpisała akt abdykacji. Tym samym przekazała tytuł króla Niderlandów Willemowi-Alexandrowi, a sama powróciła do tytułu księżniczki. W momencie podpisywania dokumentu tłum zgromadzony przed pałacem zgodnie śpiewał „Bea dziękujemy, Bea dziękujemy!”. Wkrótce po tym była królowa, wraz z nową parą królewską i jej córkami, ukazali się na balkonie, żeby obwieścić radosną wiadomość. Król Willem-Alexander wyraził głębokie podziękowania swojej matce za inspirujące lata jej panowania. Była to niezwykle wzruszająca chwila dla wszystkich- zarówno członków rodziny królewskiej, jak i wiwatującego tłumu.
Intronizacja
Główna uroczystość inauguracji nowego króla odbyła się wczesnym popołudniem w kościele Nieuwe Kerk w Amsterdamie. Według tradycji holenderski monarcha nie jest koronowany, a królewskie atrybuty jak korona, berło i jabłko pełnią jedynie funcję symboliczną. Po złożeniu przez Willema-Aleksandra przysięgi wierności konstytucji oraz obrony wolności i praw narodu, członkowie Zgromadzenia Narodowego oraz delegaci z Aruby, Curaçao i Sint Maarten wyrazili obietnicę utrzymania nienaruszalności królestwa i jego władcy.
Na ceremonię rodzina królewska zaprosiła 500 gości, między innymi vice-prezydenta Argentyny, przewodniczących Parlamentu i Rady Europejskiej, byłego sekretarza generalnego ONZ Kofi Annana oraz przedstawicieli rodzin królewskich z Europy, Azji, a także Bliskiego Wschodu. Zgodnie ze zwyczajem na koronację przybywają nie głowy państwa, ale następcy tronu. Wyjątek stanowił jedynie książę Monako, Albert II, który jednak nie posiada tytułu króla, a wspólnie z Willemem-Alexandrem zasiada w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim.
Królewski rejs
Obchody tego niezwykłego dnia zakończył ponad dwugodzinny rejs królewskiej pary po amsterdamskim jeziorze Het IJ. Wydarzenie rozpoczęło się od wykonania przez holenderskie gwiazdy „Królewskiej piosenki”, przygotowanej specjalnie na tę okazję. Choć przedstawienie miało miejsce w hali widowiskowo-sportowej Ahoy w Rotterdamie, transmitowane było na żywo i wyświetlone na wielkim telebimie ustawionym na nabrzeżu, skąd król i królowa z córkami mieli zacząć rejs. Następnie ich łódź mijała kolejne sceny oraz statki, na których prezentowali się holenderscy sportowcy, aktorzy, tancerz Baletu Narodowego, pisarze, projektanci mody, rolnicy oraz przeróżni artyści. Również dla księżniczek Amalii, Alexii oraz Ariane zadedykowana została jedna łódź, skąd swoje gratulacje przekazały dzieci i młodzież znane z popularnego show „Voice of Holland: Kids”.
Gdy królweska rodzina dopłynęła do wyspy Java, na której występ dawał światowej sławy DJ Armin van Buuren w towarzystwie Królewskiej Orkiestry, stało się coś nieoczekiwanego. Na prośbę Willema-Alexandra łódź dobiła do brzegu, a jej pasażerowie zeszli na ląd. Chwilę po tym na scenie pojawiła się królewska para wraz z córkami, żeby osobiście uścisnąć dłoń DJ’a oraz dyrygenta orkiestry. Podczas gdy Willem-Alexander i Maxima dziękowali muzykom, małe księżniczki machały do widowni oraz poruszały się w rytm muzyki. Król po raz kolejny zaskoczył swoją spontanicznością oraz udowodnił, że nie jest „protokołowym fetyszystą”.
Rejs zakończył się o godzinie 21:30 przy hali koncertowej Muziekgebouw aan ‘t IJ, gdzie odbyła się uroczysta kolacja z udziałem gości rodziny królewskiej. Zaproszeni goście również wzięli udział w rejsie, podążając za królem Willemem-Alexandrem i królową Maximą.
Justyna Kurek
http://justine-abroad.blogspot.com