Wiosna idzie!
Wiosna nadchodzi! Przynajmniej, jeśli wierzyć świstakowi Phillowi, który w tym roku, wychodząc ze swojej norki w Dzień Świstaka, nie zobaczył własnego cienia.
Zgodnie ze zwyczajem, który podobno został wprowadzony przez Niemców obserwujących zachowania zwierząt zwiastujące nadejście wiosny, 2 lutego każdego roku w miejscowości Punxsutawney w Pensylwanii obchodzony jest Dzień Świstaka. Uważa się, że jeżeli świstak zobaczy swój cień, jeszcze przez co najmniej 6 tygodni mieszkańcy półkuli północnej będą męczyć się z zimą, jeżeli nie zobaczy- zima odejdzie szybko. W tym roku mamy szczęście- zgodnie z szacunkami, od 1887r. świstakowi zaledwie 16 razy zdarzyło się zwiastować wiosnę, natomiast aż sto razy groził dalszą zimą (z kilku lat nie ma danych).
Czy rzeczywiście wiosna nadejdzie szybko, ciężko przewidzieć. Wahania pogodowe, które w ostatnich tygodniach obserwujemy w Chicago, nie dają nam jasnych podpowiedzi. Możemy mieć jednak nadzieję, że nadchodzący tydzień przyniesie trochę wiosny- zgodnie z przewidywaniami Centrum Pogodowego w Chicago, po jeszcze kilku chłodniejszych i śniegowych dniach, przyjść ma kojące ocieplenie.