Stres i co z nim robić?
Okres jesienno - zimowy nie sprzyja osobom z tendencjami do depresji lub osobom z chorobą dwubiegunową (maniakalno - depresyjną). Nie jest też korzystny dla ludzi ze skłonnościami do zmiennego nastroju. Każdego z nas dotyka stres, nie każdy jednak wie, że można sobie pomóc, nie każdy umie go kontrolować.
Różne są postacie stresu, jego objawy, czy przyczyny. Wśród chicagowskiej Polonii częstą przyczyną stresu są nagłe zmiany. Jakie? Chociażby emigracja - to już wystarczający powód do nerwowego napięcia. Jedni radzą sobie z tym gorzej, inni lepiej. Większość ludzi na początku nie może sobie poradzić z nowymi okolicznościami, często bywa tak, że podejmowane prace nie są zgodne z naszymi kwalifikacjami, czujemy się sfrustrowani. Czy są jakieś metody, aby kontrolować stres?
W dużej mierze to jak go znosimy, zależy od nas samych. Przecież nawet sukces może być przyczyną stresu, objawiającego się w postaci na przykład bezsennych nocy. Tak się dzieje często u nowożeńców: przed ślubem mają chwilowe problemy zdrowotne lub mdleją, nie śpią. Inny przykład: masz dostać nagrodę w pracy i musisz wystąpić przed dużym audytorium. To też jest to dla ciebie stres. Czy można to jakoś zminimalizować?
Oczywiście, możesz zminimalizować stres, gdy odpowiednio do wszystkiego podejdziesz. Jeżeli więc przed tobą stoi jakieś zadanie do wykonania, które jest bardzo odpowiedzialne, to zawsze musisz się do tego przygotować. Wyobraź sobie, że wszystko pójdzie dobrze i będziesz szczęśliwy, ale też przygotuj się na niepowodzenie, gdy pójdzie źle, nie po twojej myśli. Zastanów się, co dalej będziesz robić, miej zawsze alternatywę, bo nie ma sytuacji bez wyjścia. Jak widać stres i odporność nań zależy w dużej mierze od nas samych.
Czasami tak jest, że to nie zależy od nas. Żyjemy w „toksycznym” środowisku – mamy tu na myśli kolegów w pracy, naszego partnera, rodziców. Trzymaj się od takich ludzi z daleka albo przynajmniej na taki czas, aby zrozumieli, że cię zatruwają. Wyjście ostateczne to zmiana środowiska. Gdy musisz dalej tkwić tymczasowo w takich okolicznościach, to staraj się relaksować poprzez głębokie oddychanie, ćwiczenie jogi, próbę znalezienia jakiegoś hobby, czytanie książek, oddanie się jakiemuś zajęciu, które pochłonie cię bez reszty. Gdy i to nie pomaga, zgłoś się na akupunkturę, a na pewno ci pomoże! Ewentualnie poproś swojego lekarza medycyny orientalnej o zioła i mieszankę antystresową specjalnie dobraną dla ciebie. Samemu możesz sobie pomóc przez codzienne spożywanie witamin z grupy B, które cię odprężą, uzupełnią jej niedobór w organizmie, zregenerują twój system nerwowy. Możesz zażywać lawendę lub wiesiołek razem z siemieniem lnianym, a także tran, który uzupełni w ustroju wielonienasycone kwasy tłuszczowe, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania systemu nerwowego.
Skuteczna będzie także waleriana oraz melisa. To ostatnie zioło będzie dobre również dla dzieci, stosowane w minimalnych dawkach w lekach galenowych (syropy, napary, kropelki). Studentom proponuję, aby na dzień przed egzaminem wypili szklankę naparu z melisy.
Na sesje akupunktury i innych form pomocy zapraszam państwa do gabinetu medycyny orientalnej. Masz problemy z trawieniem, zaparcia, cierpisz na objawy menopauzy, PMS, masz zaburzenia miesiączkowania, problem z zajściem w ciążę, bóle głowy, stawów, pleców, jesteś w nałogu nikotynowym, alkoholowym? Zgłoś się już dziś, a uzyskasz fachową pomoc.
dr Wioletta Kolcan
(773) 562-0734
orientaldoc.com