Galeria Magazynu Polonia Pokaż wszystkie »

2017 BNP Paribas przeszedł do historii. Przypomnijmy najważniejsze fakty, niespodzianki pierwszego tygodnia turnieju.

1. Nigdy w historii 44 edycji tego turnieju nie zdażyło się, żeby jedna ćwiartka drabinki męskiego turnieju singlowego została zdominowana przez tak liczną liczbę wybitnych tenisistów. Stąd po losowaniu okrzyknięto ją "grupą śmierci" (the group of death). W grupie znaleźli się zdobywcy 48 tytułów wielkoszlemowych: Roger Federer, Rafael Nadal, Novak Djokovic oraz dwóch najbardziej obiecujących tenisistów młodej generacji Alexander Zverev i Nick Kirgios. Andy Murray skomentował to losowanie słowami - "To była prawdopodobnie najtrudniejsza sekcja drabinki w historii tenisa".

2. Jedną z największych niespodzianek pierwszego tygodnia turnieju było zwycięstwo 129 w rankingu ATP Kanadyjczyka Vaska Pospisila w II rundzie turnieju nad rozstawionym z # 1 Brytyjczykiem Andy Murray. Wartym podkreślenia jest fakt, że Pospisil wszedł do turnieju głównego po wygraniu 2 pojedynków w turnieju kwalifikacyjnym. Kanadyjczyk wygrał mecz 64, 76 (4)

3. Sprawczynią podobnej niespodzianki w turnieju singlowym kobiet była 17 letnia Amerykanka Kayla Day, która otrzymała tzw "dziką kartę" od organizatorów turnieju i w II rundzie pokonała Chorwatkę Mirjanę Lucic Baroni (32) 64, 57, 75 a w III rundzie turnieju zmusiła Hiszpankę Gabrine Muguruzę (7) do rozegrania 3 setów przegrywając pojedynek 63, 57, 26.

4. 21 letni Australijczyk Nick Kirgios udowodnił po raz kolejny, że jest jednym z najbardziej niobliczalnych i jednocześnie najbardziej utalentowanych zawodników młodej generacji. Znajdując się w "grupie śmierci" najpierw pokonał zawsze groźnego Alexandra Zvereva a następnie po raz drugi w ciągu dwóch tygodni pokonał 64, 76 (3) Novaka Djokovica, który przyjechał do Indian Wells po wygraniu pod rząd 17 meczy tenisowych i 3 kolejnych tytułów mistrzowskich. Niestety kontuzja nie pozwoliła Kirgiosowi na ćwierćfinałowy pojedynek z Rogerem Federerem.

5. 19 letni Amerykanin, obdarzony "dziką kartą" Taylor Fritz zanotował największe zwycięstwo w swojej karierze pokonując w  II rundzie piastującego 6 pozycję w rankingu ATP Chorwata Marina Cilica 46, 75, 64

6. Niewątpliwie jedną z największych niespodzianek pierwszego tygodnia zawodów w Indian Wells była seria sensacyjnych zwycięstw Japońskiego tenisisty Yoshihito Nishioka, który po przegraniu turnieju kwalifikacyjnego do turnieju głównego wszedł jako tzw. "lucky loser". Nishioka w II rundzie wyeliminował z turnieju rozstawionego z # 19 Chorwata Ivo Karlovica wygrywając pojedynek 64, 63 a później w III rundzie Czecha Tomasa Berdycha (13) 16, 76 (5), 64. W IV rundzie "lucky loser" Yoshihito Nishioka po zaciętej walce przegrał w 3 setach z późniejszym finalistą Szwajcarem Stanem Wawrinką 63, 36, 67 (4).

Opracowała Jadwiga Kentla