Sukces polskiego plakatu w Chicago
Wernisaż wystawy polskich plakatów „Sztuka skojarzeń” odbył się 13 kwietnia, w piątek, w chicagowskim Muzeum Polskim w Ameryce (MPA) i zaskoczył samego bohatera wieczoru, artystę i kuratora Leszka Żebrowskiego z Akademii Sztuki w Szczecinie, który nie spodziewał się takiego tłumu gości.
Zjawiło się blisko 400 osób. Do końca maja można było obejrzeć w Chicago – po raz pierwszy w USA - 70 intrygujących prac 22 artystów, studentów i profesorów z Akademii Sztuki w Szczecinie, najmłodszej uczelni artystycznej w Polsce.
Oprawę muzyczną wernisażu zapewnił gitarzysta i kompozytor, Arek Religa z zespołem. Chętnie kupowano plakaty i katalog wystawy. W świetnej atmosferze uczestnicy wieczoru wymieniali się refleksjami na temat prac. Poza reprezentantami polonijnej kultury główną salę MPA w tym dniu odwiedziło wielu młodych ludzi, pochodzących z różnych stron świata, także studentów prestiżowych School of the Art Institute of Chicago i Columbia College. Ukazały się niezwykle pochlebne recenzje w prasie: „Chicago Tribune” rekomendowało wystawę jako „Wybór Tygodnia”, wyróżnili ją krytycy „Time Out Chicago”, „Newcity” i „Chicago Reader”. Na wernisażu pojawił się patron honorowy, konsul generalny RP w Chicago, Zygmunt Matynia wraz z małżonką oraz konsul Robert Rusiecki. Gubernator stanu Illinois, Pat Quinn, przesłał list gratulacyjny do MPA jako patron honorowy wystawy ze strony Amerykańskiej.
„Polski plakat jest naszym kulturalnym ambasadorem na równi z twórczością Chopina. Może jest w tej ocenie pewna przesada, ale jeżdżąc z wystawami po świecie mam wrażenie, że to dobra marka” – powiedział profesor Leszek Żebrowski.
Wśród wystawiających artystów był profesor Lex Drewinski, mieszkający w Poczdamie koło Berlina, ikona światowego designu, laureat ponad 100 nagród na największych międzynarodowych przeglądach plakatów. Ponadto prezentowane były prace wspomnianego profesora Leszka Żebrowskiego, zdobywcy medali na konkursach graficznych w wielu krajach, autora plakatu dla Gene Siskel Film Center w Chicago, który szczególną rolę przykłada do eksperymentów warsztatowych. Żebrowski zaliczany jest do nurtu portretowego w plakacie polskim, podobnie jak profesor Grzegorz Marszałek, uważany za najzdolniejszego ucznia Waldemara Świerzego, legendy Polskiej Szkoły Plakatu. To nie tylko wybitny portrecista, nagrodzony między innymi przez „The Hollywood Reporter” w Los Angeles, ale i satyryk, który od lat współpracuje z magazynem „Playboy”. Młode pokolenie twórców – Witold Gawłowicz, Adam Klasa, Ireneusz Kuriata - również odnosi sukcesy w zakresie grafiki użytkowej, idąc z duchem czasu kreuje też znaki i formy identyfikacyjne firm. Kuriata – uczeń profesora Andrzeja Tomczaka - zdobył nagrodę prezydenta RP na wystawie w Muzeum Plakatu w Wilanowie i został wyróżniony publikacją prac w książce Krzysztofa i Agnieszki Dydo „Polski plakat XXI wieku”.
„Polskie myślenie plakatowe sprawia, że polski plakat to nie tylko reklama, ale artystyczna wypowiedź twórcy prowokująca widza do gry wyobraźni, skojarzeń przy wykorzystaniu metafory, skrótu. Prostotą wypowiedzi plakat trafia w samo sedno. To dlatego nasi najlepsi plakaciści są rozrywani przez uczelnie na całym świecie, a do polskich akademii przyjeżdżają studenci specjalnie na wydziały projektowania graficznego” – dodał profesor Leszek Żebrowski.
Muzeum Polskie w Ameryce stara się od lat promować nowoczesną sztukę polską w Chicago, odnosząc na tym polu coraz większe sukcesy i zdobywając nowe grono odbiorców. Odwiedzając naszą niedawną wystawę można się było przekonać, na czym polega fenomen polskiego plakatu.