Urzekający świat kamieni szlachetnych i naturalnych - Rubin
Nazwa amulet pochodzi od łacińskiego słowa amuletum, co oznacza „przedmiot chroniący od nieszczęścia lub leczący”. Amulety różnego rodzaju towarzyszyły człowiekowi od zarania dziejów. Istniały, głęboko zakorzenione w podświadomości ludzkiej, od średniowiecza (i wcześniej) aż po chwilę obecną. Przypisuje się im magiczne znaczenie nieomal boskiej ochrony przed złem, chorobami, nieszczęściem, nawet przed złymi wpływami duchów i ludzi.
Tę samą rolę pełnił talizman. W języku arabskim talism znaczy „obraz magiczny, mający uchronić posiadacza od klęsk, katastrof i wszelkich nieprzychylności losu”. Rola amuletu i talizmanu jest więc taka sama. Starano się je nosić zawsze przy sobie, bez względu na to, czy był to pierścień, wisior, sam kryształ, czy rzeźba bożka lub skarabeusza. Formę i charakter nadawała ludzka wyobraźnia. Niejednokrotnie dawne amulety stanowiły wręcz dzieła sztuki. Oprócz tego sądzono, że są przedmiotami specjalnego przeznaczenia i jako takie zostały naładowane boską siłą witalną. Chociaż kamienie naturalne nie były jedyną formą talizmanu, to jednak uważane były (i nadal są) za jedne z najbardziej skutecznych.
Rubin – kropla krwi serdecznej
Według wierzeń Hindusów rubiny są kroplami krwi boga Assury, symbolem siły, namiętności i zwycięstwa. Inne legendy podają, jakoby rubin był kroplą krwi z serca Matki Ziemi.
Rubin należy do grupy korundu – jest to tlenek glinu. Nazwa wywodzi się z łacińskiego słowa rubenos, co znaczy „czerwony”. Wcześniej, wraz z czerwonym spinelem i granatem, określany był mianem karbunkułu. Na barwę rubinu wpływ mają niewielkie wtrącenia chromu. W tych pięknych minerałach obserwuje się także zjawisko asteryzmu, czyli przesuwającej się gwiazdy, co jest spowodowane obecnością igiełkowych kryształków rutylu. Są to rubiny gwiaździste. Najbardziej cenione są rubiny birmańskie o głębokiej krwistej barwie z lekkim odcieniem purpury. Najczęściej spotyka się jednak kamienie mające smużaste zabarwienie. Do rzadkości należą duże, pozbawione skaz kryształy. Najsłynniejsze rubiny pochodziły z Birmy i Sri Lanki. Znane są także złoża, chociaż gorszej jakości, w Australii, Afganistanie, Pakistanie, Mongolii, USA i Brazylii.
Najpiękniejsze i najsłynniejsze rubiny
Rubin Edwardesa (Edwardes Ruby), 167 karatów, oglądać można w Brytyjskim Muzeum Historii Naturalnej. Gwiaździsty rubin De Longa – 100 karatów i 43-karatowy rubin o nazwie Świat należą do kolekcji Muzeum Nauk Przyrodniczych w Nowym Yorku. Na uwagę zasługuje także gwiaździsty rubin Rossera Reevesa – 138 karatów. Jednym z większych rubinów świata jest rubin Rajaratna, który waży 2475 ct (karatów), czyli 495 g. Jest to rubin gwiaździsty. W sanskrycie „Rajaratna” oznacza Króla Biżuterii.
Rubin Neelanjali – 1370 ct, to wspaniały rubin birmański, podwójna gwiazda. Został pokazany światu w 1988 roku. Okaz należy do bogatej kolekcji G. Vidyaraja. The Midnight Star – ze Sri Lanki, 116.75 ct, należy do kolekcji Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku. Z kolei Książę Birmy jest to nieoszlifowany kamień o masie 950 ct. Jest jednym z największych rubinów na świecie, o pięknej barwie „gołębiej krwi”. Znaleziono go w 1996 roku w Dattaw-Mine, Mogok, Myanmar. W rubinie Kitaa, pochodzącym z Fiskenaesset (Grenlandia), pierwotna waga – 440 ct, wyrzeźbiono magiczne wzory, inspirowane epicznymi grenlandzkimi sagami. Ma on teraz 302 ct i stanowi wyraz dumy z norweskiego dziedzictwa: tubylczej tradycji ludu Inuit.
Najstarsze zapisy mówią o trwałości i niezmienności kamieni szlachetnych. W jednym z niewielu zachowanych poematów indyjskich sprzed pięciu tysięcy lat opisano wspaniały naszyjnik z rubinów i diamentów promieniejących światłem gwiazd. Te dwa kamienie uważane były przez ludzi Wschodu za najcenniejsze. Wzmianki w Biblii często podają opisy bogatych zdobień szat najwyższych kapłanów żydowskich pięknymi i drogocennymi kamieniami, jednak wielu z tych klejnotów nie można dokładnie zidentyfikować jedynie na podstawie opisów.
Podobnie było z Rubinem Czarnego Księcia, osadzonym w koronie królowej Anglii. Przywiózł go do rodzinnego kraju Edward, zwany Czarnym Księciem, który obiecał pomoc królowi Pedro Okrutnemu w odzyskaniu tronu hiszpańskiego. Kiedy Edward dotrzymał słowa, Pedro, oprócz zapłaty w złocie i ziemiach, podarował mu fantastycznej urody (jak wówczas sądzono), czerwony rubin. Innym przykładem jest Rubin Timura oprawiony w królewski łańcuch. W obu przypadkach najnowsze badania wykazały, że są to czerwone spinele.
Opowieści związane z pięknymi klejnotami i ich losami są niezwykle fascynujące, ale historie ludzi będących w ich posiadaniu często bywały tragiczne. Królowie, żołnierze, politycy, przemytnicy, księżniczki, żebracy i oszuści zawsze, bez względu na upływające tysiąclecia, ulegali uwodzicielskiej magii klejnotów. Gdyby te urodziwe cuda natury umiały mówić, poznalibyśmy wiele prawd o ich dziejach i tragediach, które nękały ich posiadaczy. Kamienie jednak milczą, musimy się więc zadowolić przekazami pozostawionymi nam przez ludzi. Najbardziej uroczą formą są, pełne natchnienia i zauroczenia, opowieści wielu pisarzy i poetów. Zachwyt swój wyrażali między innymi William Szekspir, Mary Shelley, Walter de la Mare, a nawet Juliusz Verne, który pisząc książki przygodowe dla dzieci i młodzieży, w fantastyczny sposób pisał także o klejnotach.
Rubin był ulubionym kamieniem Katarzyny Macedońskiej oraz Madame du Barry. Lubił go także i cenił w szczególny sposób Rainer, książę Monako, przyjmując symbolikę rubinu za własną, ponieważ kamień ten symbolizował miłość i oświecenie.
Wspaniałe opisy rubinów o aksamitnym blasku pozostawił włoski podróżnik Marco Polo (1254-1324) w swoim słynnym dziele „Opisanie Świata”, gdzie napisał: „barwa rubinu to symbol namiętności, miłości i rozkoszy, to barwa życia i młodości”. Dawniej rubin zalecany był szczególnie młodym małżonkom, gdyż stał na straży wierności i trwałości uczuć, miał chronić od zdrady i poniżenia. Zalecany był również ludziom o melancholijnym usposobieniu, gdyż wyzwalał werwę, aktywność i szczególną chęć do życia.
W tradycji ezoterycznej rubin wraz z granatem, krwawnikiem, sardem i czerwonym spinelem to kamienie Marsa. Sam Mars był bogiem wojny, symbolem nieugiętej potęgi oraz siły; otaczał opieką ludzi spod znaków Barana i Skorpiona, których amuletami są właśnie czerwone kamienie. Także według dawnych wierzeń rubin jako kamień Marsa był symbolem siły witalnej i walki. Dlatego właśnie talizmany rubinowe oprawiano w żelazo z wizerunkiem boga Marsa i węża, a nosili je rzymscy wojownicy. W krajach Dalekiego Wschodu rubinami zdobiono szaty kapłanów, wojowników, uprzęże końskie, rękojeści białej broni, a nawet tarcze.
Piękny czerwony rubin jest kamieniem urodzinowym, który służy swoją mocą urodzonym w lipcu. Łączyć ma w sobie skrajne przeciwności: krwawe żądze i piękno duszy. Wzmaga wolę życia, blokuje ponure myśli, pomaga goić rany psychiczne, wewnętrzne rozdarcia, dodaje sił do walki z przeciwnościami losu. Ma uzdrawiać dolegliwości serca i układu krążenia, jest również zalecany przy chorobach zakaźnych.
Dawniej wierzono, że w rubinie płonie wieczny ogień, tak silny, że mógłby zagotować wody górskich potoków. Dziś panuje przekonanie, że rubin równoważy umysł i ciało, silne emocje i słabego ducha. Jest w tym przekonaniu sporo prawdy, ponieważ na całym świecie kamień ten jest chętnie noszony zarówno przez panie jak i panów, bez względu na kolor skóry czy narodowość, chociaż nie zawsze są oni w pełni świadomi samej potrzeby obcowania z tym głęboko czerwonym, jak kropla krwi serdecznej, wyjątkowo urokliwym kamieniem. Sam rubin pięknie oprawiony w szlachetny kruszec dodaje splendoru i uwodzicielskiego uroku swojemu posiadaczowi, zapewniając doskonałe samopoczucie.
Literatura:Prof. dr hab. Wiesław Heflik, Gemologia.Dr inż. Lucyna Natkaniec-Nowak, Antykwa, Kraków 1996.Prof. Kazimierz Maślankiewicz, Kamienie Szlachetne, Warszawa 1982.The Color Association of The United States.