Polacy na Litwie: dwie partie, jedna nazwa
W wyborach parlamentarnych na Litwie Akcja Wyborcza Polaków na Litwie wystartuje z Sojuszem Rosjan i Litewską Partią Ludową, na której czele stoi syn byłej premier Litwy Vaidotas Prunskas.
W przeddzień podjęcia przez AWPL ostatecznej decyzji o połączeniu z partią litewską odbyła się konferencja, na której prawie 30 polskich organizacji społecznych zgodziło się, by na czas wyborów połączyć siły z Litewską Partią Ludową. Decyzja o wspólnym starcie z Sojuszem Rosjan w październikowych wyborach została podjęta wcześniej. „To, że o nasze względy zabiegają inne partie, dobrze świadczy o AWPL" - mówił prezes partii Waldemar Tomaszewski.
Tomaszewski podkreślił, że chociaż AWPL jest kojarzona jako partia regionalna, to w tych wyborach parlamentarnych swoje siły wypróbuje nie tylko na Wileńszczyźnie, ale w Kłajpedzie, Druskiennikach i Jeziorosach.
Na liście wyborczej AWPL oprócz Polaków i Litwinów nie zabraknie przedstawicieli ponad 30 organizacji społecznych, które zrzeszają Białorusinów, Rosjan czy Tatarów. „Stosujemy praktykę jednoczenia ludzi, sumiennych działaczy różnych organizacji społecznych i partii politycznych" - mówił W. Tomaszewski.
Wbrew sondażom, z których wynika, że AWPL nie ma większych szans na przekroczenie pięcioprocentowego progu wyborczego, prezes partii zachowuje optymizm i uważa, że partia ma szanse zdobyć nawet 10 procent głosów i wziąć udział w formowaniu koalicji rządzącej. AWPL pretenduje również do objęcia stanowisk szefów ministerstw oświaty, rolnictwa, gospodarki i transportu.
Źródło: wilnoteka.lt