Memorial Day - święto grillowania?
Obchodzony w ostatni poniedziałek maja Dzień Pamięci to święto federalne, upamiętniające Amerykanów poległych w czasie służby wojskowej dla kraju. Przez lata było czasem zadumy i wspomnień.
Obchodzony w ostatni poniedziałek maja Dzień Pamięci to święto federalne, upamiętniające Amerykanów poległych w czasie służby wojskowej dla kraju. Przez lata było czasem zadumy i wspomnień. Kiedyś bardziej popularne, dzisiaj jest raczej okazją do rodzinnego grillowania i okazyjnych zakupów. Dawniej Amerykanie w hołdzie żołnierzom ozdabiali groby kwiatami i flagami. Dzisiaj dotyczy to tych których bliscy walczą w amerykańskiej armii i weteranów wojen którzy z czasem wykruszają się. Są jednak powody, by wierzyć, że Dzień Pamięci nie pójdzie w zapomnienie co zależy od wychowania patriotycznego przyszłych pokoleń.
Wojna domowa lat 1861 – 1865 pochłonęła więcej ofiar niż jakikolwiek inny konflikt zbrojny w historii USA i zmusiła władze kraju do stworzenia pierwszego narodowego cmentarza. Bratobójcze walki rozdzierające kraj nie pozostały także bez wpływu na społeczeństwo które spontanicznie, z potrzeby serca zaczęli składać hołd poległym żołnierzom, dekorując ich groby kwiatami i tym sposobem składając im hołd za poświęcenie.
Nie ma zgodności co do tego, kto zapoczątkował obchody Dnia Pamięci. Bardzo możliwe, że kilka społeczności niezależnie od siebie zainicjowały obchody święta niepodległości. Oficjalnie w 1966 rząd federalny uznał Waterloo w stanie Nowy Jork za miejsce narodzin święta. Po raz pierwszy w tym mieście uczczono pamięć poległych żołnierzy 5 maja 1866 roku. To tyle o historii a dzisiaj?
Okazuje się że dla ogromnej większości mieszkańców USA Memorial Day to jedynie okazja do grillowania w rodzinnym gronie. Tylko nieliczni pojawiają się na paradach i uroczystościach a lokalne kanały telewizyjne pokazują wymachujących amerykańskimi flagami weteranów. Z ciekawości chciałam sprawdzić dane oglądalności tychże parad i nie zalazłam żadnych informacji ale za to dowiedziałam się jaką ma oglądalność np. Jersey shore....
Skąd bierze się więc rażąca niewiedza o tym ważnym święcie? Czy odpowiedzialnością za nią należało by obarczyć szkołę czy rodziców? Czy może i jednych i drugich. Poziom amerykańskiego szkolnictwa czasami pozostawia wiele do życzenia ale zaangażowania rodziców w wychowanie dzieci nie powinno sie usprawiedliwiać brakiem patriotycznego wychowania. Niegdyś patriotyczny naród, dzisiaj zdaje się zapominać o ponad milionie osób, którzy ponieśli śmierć walcząc w amerykańskich mundurach. Nic więc dziwnego że ten dzień kojarzy sie większości Amerykanom jedynie z długim weekendem i grilowaniem. Stany Zjednoczone zaangażowane w utrzymanie bezpieczeństwa całego globu, ponosiły i wciąż ponoszą ofiary. Często przechodzimy nad tym faktem do porządku dziennego, bo poza zamachami z 11 września nikt nie dokonuje aktów agresji na terytorium Stanów Zjednoczonych. Dlatego też pochodów weteranów wojennych, które w najbliższy weekend przejdą ulicami amerykańskich miast i miasteczek, nie powinniśmy traktować jako przejaw lokalnego folkloru i zamierzchłej przeszłości.
